Wielkanoc w Palermo czyli raz jeszcze polskie tradycje na sycylijskiej ziemi.
Do pelni wspomnien:)
Swieta poza domem zawsze wygladaja inaczej...
Kiedys to inaczej bardzo mnie pociagalo, marzylam o tym, zeby wylamac sie z powtarzanych co roku swiatecznych rytualow.
No i mam:)
Pisanki-palermitanki gotowane w czerwonym winie... |
i w lupinach cebuli. |
Wyniesiona z domu w Bydlinie wielkanocna tradycja - jedna z moich ulubionych: ozdabianie pisanek z pomoca dowolnego ostrego narzedzia. Tym razem z pomoca nozyczek do obcinania paznokci;) |
Wypatrzone na drodze do domu. "Palermo daje nam wiele milosci". |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz